Kadra "Mrocznej Puszczy"
Kadra 87 Katowickiej Drużyny Harcerskiej "Mroczna Puszcza"
im. mjr Hubala
Drużynowy Mirosław Kmieciak
zastępca komendanta XVI SH do spraw organizacyjnych
phm HO (Harcerz Orli)
Przebojowy drużynowy który zawsze zaskoczy ciekawą inicjatywą oraz pomysłem.
Wiele gór zdobytych i nartostrad przejechanych
Wilk morski, fale morskie i wiatr w żaglach mu nie są straszne
Pierwszy stopień umuzykalnienia. Rozróżnia kiedy graja a kiedy nie.
Przyboczny ćwik
Marcin Gawlica
Kwatermistrz XVI SH
człowiek do wszystkiego
specjalizacja: ratownictwo, samarytanka, łączność i internet
tel.: +48 660 243 782
Mail: gavlikk@gmail.com
Przyboczna dh.
Bożena Krystek
tel.: +48 503 171 750
Mail: BozenaKrystek@interia.pl
Gdzie diabeł nie może tam Bożenkę pośle. Zajęcia przygotuje i poprowadzi wszystkie.
Kadra młodzieżowa
dh Ania GORYCZKA - młodsza przyboczna
Zaczynała od razu jako harcerka w naszej drużynie. Nie jest z Giszowca, ale dojeżdża do nas z Ligoty. Słowna i punktualna, zaangażowana zawsze i wciąż.
Pomysłów jej nigdy nie brakuje choć jest najmłodszą stażem w naszym zespole. Z jej zdaniem każdy się liczy, bo jak się ma takie wsparcie ;-)
I kadra bardzo młodzieżowa ;-)
- dh. Milenka Skalska
Jest dobrym duchem naszego zespołu. W drużynie od trzech lat, wcześniej super zuchenka w 8GZ "Dzielne Orzełki". Sprawdza się zarówno jako kucharka co zrobi zupę z gwoździa, jako kuźnia wspaniałych pomysłów, jako oboźna biwaku czy też obozu. Po prostu harcerska do wszystkiego.
Dzisiaj wygladam już nieco inaczej.
dh. Ola Augustyn
Jest ... słów brakuje. Jest po prostu super.
W duecie z dh. Milenką są najlepszymi na świecie przybocznymi.
Bez problemu znajduje wspólny język z druhnami jak i z druhami. Czy to druhna czy druh zawsze znajdzie w niej wsparcie.
I do niedawna nasz rodzynek wśród młodzieżowej kadry dh Bruno Wilk
Brunek czy Bruntozaurus, tak pieszczotliwie jest przez wielu nazywany, jest z nami od niepamiętnych czasów. Kiedyś niepozorny zuszek, a dzisiaj harcerz co się zowie. Ma pod swymi opiekuńczymi skrzydłami zastęp chłopców i jest dla nich takim dobrym duszkiem.
Tak, to naprawdę ja.
I nasz "najnowszy narybek" dh Ignacy Czamara.
Szołmen jakich mało i już wkrótce każda scena będzie się o niego biła aby na niej wystąpił. Choć na razie jest proporcowym naszej drużyny to pomysłów na ciekawe zajęcia ma niezliczoną ilość.